Istnieją potrawy tak zdrowe i pyszne, że ich jedzenie powinno być obowiązkowe o tej porze roku, kiedy najłatwiej o przeziębienie i grypę. O tym, że kiszonki to bogactwo smaku i zdrowia chyba wie każdy.
Dzisiaj przedstawimy przepis na bardziej orientalny smak zdrowej odmiany kiszonych wspaniałości. Kimchi (czyt. Kimczi) to koreańska kiszona kapusta pekińska, nieco pikantna w smaku, która potrafi zabrać każdego smakosza w daleką podróż kulinarnych doznań.
SKŁADNIKI:
- 1 główka kapusty pekińskiej
- 5 łyżek soli
- 3 litry przegotowanej letniej wody
PASTA KIMCHI:
- 2 łyżki mąki ryżowej
- 2/3 szklanki wody
- 1 łyżka cukru
- 2 ząbki czosnku
- ½ cebuli
- 2 łyżki papryki słodkiej
- ½ łyżeczki papryki ostrej
- korzeń imbiru (według uznania)
- 1 cała marchewka
- cebula dymka (zielona część)
- 2 łyżki sosu sojowego
- ¼ łyżki soli
WYKONANIE:
- Kapuste posiekać i zanurzyć w wodzie z rozpuszczoną solą na 2 godziny.
- W tym czasie do garnka wlać wodę i wsypać mąkę ryżową, gotować ok 2 minuty aż zmieni się w pastę.
- Wsypać przyprawy, cukier, sos sojowy, dodać zbledowaną cebulę z czosnkiem i imbirem oraz startą na drobne oczka marchwekę i posiekany na dłuższe kawałki szczypiorek. Zamieszczać by składniki się połączyły.
- Odączyć z zalewy kapustę i wymiaszać ją z pastą kimchi. Najlepiej robić to ręcznie ale w rękawiczach (w przeciwnym razie zaboli).
- Przełożyć do dużego słoika lub glinianego garnka, docisnąć i pozostawić na 5 dni. W tym czasie dzieje się całe dobro i kiszonka nabiera swoich zdrowotnych właściwości!
Podawać do każdego obiadu zarówno wegańskiego jak i tradycyjnego.
Na koniec mały sekret: jeśli uwielbiacie smak imbiru, podkręcicie go polewając kimichi przed podaniem naszym olejem o smaku Imbiru.
Smacznego!
Inspiracją do prezpisu był wpis Marty Dymek z bloga „Jadłonomia”.